środa, 10 kwietnia 2013

#49 Harry


Z pokoju obok Harry usłyszał przez sen głośne kroki. Mimo ciężkiego kaca chciał wstać z kanapy by zbadać sytuację. Wciąż leżąc zauważył dziewczynkę biegnącą w jego stronę z misiem w ręce.
- Tatusiu! Tatusiu! - krzyczała mała.
- Co się stało słoneczko? - wychrypiał.
Harry mocno przytulił córkę kładąc ją na swojej klatce piersiowej. Mała lekko drżała, lecz dzięki dotykowi taty zaczęła się powoli uspokajać.
- W twoim i mamusi pokoju coś jest... - wyszeptała tacie do ucha.
- Co? - odpowiedział równie cicho.
- To coś siedzi pod szafą, ma czerwone oczy i ostre zęby! - Darcy prawie wykrzyczała.
Uśmiechnął się do siebie, po ostatniej kłótni z tobą dawno nie miał tak bliskich kontaktów z córką mimo, że mieszkają razem. Zaczął śpiewać cichutko refren Irresistible, na co powieki dziewczynki zaczęły powoli opadać.
- Tatusiu... - wyszeptała delikatnie.
- Słucham kwiatuszku? - nakrył siebie i leżącą na jego klatce piersiowej córkę.
- Boję się o mamusię.
- Spokojnie. - pocałował Darcy w czółko. - Dopóki jestem w domu mama jest bezpieczna, zaufaj mi. Nic się jej nie stanie.
- Na pewno? - dziewczynka uniosła główkę z pytającym spojrzeniem.
- Na pewno kochanie, idź spać. Jutro pójdziemy na lody, a później do parku-
Darcy nie pozwoliła Harryemu dokończyć.
- Tatusiu, a kochasz mamusię?
- Bardzo.
- A czy mamusia kocha ciebie? - już chciał coś powiedzieć lecz mu przerwano.
- Bardzo. - odpowiedziałaś wychodząc z ciemnego przedpokoju. - I mam nadzieję, że ty też doświadczysz takiego uczucia, jakim ja darzę twojego tatusia.
Pochyliłaś się nad mężem składając na jego ustach delikatny pocałunek. Odwróciłaś głowę w stronę małej zakrywającej dłońmi oczka.
- Co jest Darcy? - zapytał Harry, a ty poczochrałaś jej blond loczki.
- Wujek Louis powiedział, że jak będziecie robić takie coś to mam zakryć oczka i czekać, aż sami pozwolicie mi je otworzyć.
Spojrzałaś na Stylesa unosząc brwi, po czym oboje się zaśmialiście.
======================================================
 fgeysfajsfr, kompletnie chyba stracę wenę noo. JAK NAPISZĘ KOLEJNE TAKIE GÓWNO TO PIEPRZNIJCIE MNIE W ŁEB. ._____.

3 komentarze:

  1. ach ten Louis. Świetny czekam na następnego :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny ! Pisz kolejne ! Kocham twoje imaginy tylko szkoda, ze tak rzadko się pojawiaja ;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak wiem, przepraszam, ale od razu mówię, że z bloga nie zrezygnuję. Osoby z którymi współpracowałam nie wywiązywały się ze swoich obowiązków, a ja sama sobie nie radzę. :C Lecz nadchodzą wakacje, prawda? Im bliżej wakacji tym więcej czasu wolego, im więcej czasu wolnego tym więcej imaginów! :D ♥

      Usuń